Korekcja wad postawy – Wrocław (ćwiczenia korekcyjne we Wrocławiu). Jeżeli twoje dziecko ma stwierdzoną wadę postawy lub sam zauważyłeś nieprawidłowości w jego sylwetce takie jak: nierówne ułożenie barków, łopatek, „krzywą” miednicę, nierówne łuki w obrębie szyi czy talii, wystający brzuszek, garbienie się, nieprawidłowe ustawianie głowy, koślawe kolana lub
Wady stóp występują nie tylko w okresie rozwojowym dziecka, pojawiają się również u ludzi dorosłych. Przyczyn tych schorzeń jest wiele, do najpopularniejszych należy zaliczyć: otyłość, schorzenia mięśni, złe obuwie oraz pracę w pozycji stojącej. W przypadku dzieci wady stóp często pojawiają się przy rozbieżności pomiędzy szybkim rozwojem kości a powolnym wzrostem masy mięśniowej. Bardzo duży wpływ na pojawienie się schorzeń dotyczących stóp ma nieprawidłowe obuwie o twardej podeszwie oraz zwężone w palcach. Najczęściej występujące wady stóp to: stopa płasko-koślawa, stopa płaska, stopa szpotawa, stopa wydrążona. Korekcja wad stóp jest procesem bardzo długotrwałym i wymagającym ogromnego nakładu pracy. Bezwzględnie ważna jest opieka ortopedy lub fizjoterapeuty oraz odpowiednie obuwie, które nie tylko nie pogłębi wady ale pomoże ją skorygować. Kolejnym etapem jest wprowadzenie ćwiczeń korekcyjnych. Zasadniczą rolę odgrywają ćwiczenia oparte na zwiększeniu ruchomości w stawach, zwiększeniu siły mięśniowej oraz wyrobieniu nawyku prawidłowej postawy ciała. W przypadku dzieci, w celu zachęcenia, ćwiczenia można połączyć z grami i zabawami. Zachęcamy do ćwiczeń lub instruktażu pod okiem doświadczonego fizjoterapeuty. Oto przykładowe „domowe” ćwiczenia korekcyjne wad rozwojowych stóp: naprzemienne zginanie i prostowanie nóg w stawach skokowych siedząc na krześle, dodatkowo zginanie i prostowanie palców pozycja leżąca na plecach, należy chwycić worek palcami stóp i jak najmocniej wyrzucić go do tyłu za głowę, ćwiczenie wykonać kilka razy na każdą z nóg ćwiczenia z noszeniem drobnych przedmiotów pomiędzy palcami lub na stopie np. kredek siedząc na krześle należy zwijać palcami stóp mały ręcznik lub kocyk zdejmowanie skarpetki lewą nogą na prawej nodze oraz zamiennie wieszanie chustek lub szarf nogami na sznurku zawieszonym pomiędzy dwoma krzesłami układaniem różnych figur, zamków lub puzzli palcami stóp siedząc na kocyku należy chwycić piłkę pomiędzy stopami i obracać się wokół własnej osi unoszenie piłki trzymanej przez obie stopy w górę i w dół toczenie piłki stopami do przodu i do tyłu toczenie piłki jedną stopą w stronę drugiej stopy oraz odwrotnie wyrzut piłki trzymanej między stopami przed siebie lub do osoby stojącej na przeciwko przekazywanie gazet, skarpet lub małych woreczków z lewej do prawej stopy oraz odwrotnie rozdzieranie stopami gazety, a następnie wrzucanie podartych kawałków do kosza zwijanie papieru w kulkę stopą a następnie chwycenie kulki oraz rzut do celu(np. do kosza) siedząc przed ścianą należy umieścić piłkę pomiędzy nogami i ścianą oraz kulać ją w górę i w dół chwytanie palcami stóp skakanki i zawiązywanie supła
Moja 22 miesięczna córeczka chodząc stawia nóżki do środka (bardziej lewą). Zaczęła chodzić w wieku 17 miesięcy. Wcześniej raczkowała, a potem poruszała się na dwóch kolanach skacząc. Siadała też (i niestety nadal to robi) w literkę W. Wcześniej nie zwracałam na to uwagi co wynikało z mojej niewiedzy. Teraz za każdym
Płaskostopie jest bardzo często spotykanym problemem u dzieci, a nieleczone może prowadzić do poważniejszych schorzeń układu kostno-stawowego. Gdy rodzic zaobserwuje u swojej pociechy stawiane nóżek do środka, nie powinien bagatelizować tej nieprawidłowości, ale powziąć odpowiednie kroki. Konieczne jest wówczas udanie się do ortopedy ze swoim dzieckiem. Jakie polecane są ćwiczenia na płaskostopie u dzieci i co robić, aby ustrzec swojego malca przed owym problemem? Po czym poznać płaskostopie u swojego dziecka? Stopy kształtują się u dziewczynek do 16 roku życia, a u chłopców do 20 roku życia, ale największy wpływ mają pierwsze lata rozwoju. W związku z tym rodzice powinni zadbać o prawidłowy rozwój stopy swojej pociechy, dzięki czemu można uchronić ją w przyszłości przed nieprzyjemnymi dolegliwościami typu bóle kręgosłupa i stawów kolanowych. Zwykle płaskostopie można zaobserwować u dzieci w wieku 4-5 lat. Jeśli ślad stopy pozostawiony na płaskiej powierzchni nie ma charakterystycznego wcięcia w środkowej części, wskazuje to na tak zwany platfus. Płaskostopie można także poznać po chodzeniu dziecka na wewnętrznych krawędziach stóp. Jeśli rodzic zaobserwuje u swojej pociechy nieprawidłowy rozwój stopy, należy udać się do ortopedy, który zaproponuje konkretne sposoby leczenia w postaci różnego typu ćwiczeń. Mogą je wykonać już nawet dwu- czy trzylatki. W przypadku starszych dzieci wymagana jest regularna rehabilitacja – wykonywanie ćwiczeń przez kilkanaście minut każdego dnia. Przy płaskostopiu warto również pozwolić dziecku na częste chodzenie na boso po trawie, piasku czy kamykach. Dzięki konieczności dostosowania się do podłoża o nierównej powierzchni, mięśnie stóp będą pobudzone do wzmożonego wysiłku, co pozwoli skorygować wadę. Trzeba przy tym pamiętać, że tylko systematyczny i częsty trening jest w stanie dać pożądane efekty. Jeśli ćwiczenia będą formą zabawy, to dzieci będą je wykonywać z chęcią, a nie z przymusu. Dziecko stawia nóżki do środka ćwiczenia mogące pomóc przy płaskostopiu Jest wiele ćwiczeń pomocnych przy płaskostopiu. Zalecane jest położenie się na plecach i staranie się bić jak najgłośniej brawo stopami. Leżąc na plecach, można także trzymać stopami woreczek wypełniony grochem, wykonując jednocześnie rowerek w powietrzu. Świetnym cieczeniem będzie również zdejmowanie skarpetek stopami, nie używając do tego rąk. Przy płaskostopiu można włożyć w jedną ze stóp początek szarfy, a w drugą jej koniec, po czym obiema stopami ciągnąć szarfę w przeciwnych kierunkach. Inną opcją będzie wspinanie się na palcach i codzienne chodzenie na palcach przez około pięć minut. Chodzić warto także na piętach oraz na zewnętrznych krawędziach stóp. Dzieci świetnie będą się bawić i jednocześnie rehabilitować, chwytając palcami stóp drobne zabawki typu piłka, klocki czy plastikowe figurki i podrzucając je czy też wkładając do pudełka. W celu pozbycia się problemu z płaskostopiem, dziecko może turlać stopami piłeczkę bądź twardą butelkę oraz malować stopami. Jeśli ćwiczenia wykonywane są codziennie przez minimum 15 minut, to pierwsze widoczne efekty pojawiają się już po około 4-6 miesiącach. Pomocne są także ortopedyczne wkładki do butów dla dzieci, ale trzeba pamiętać o tym, że nie zastąpią one ćwiczeń. Są one pomocne w leczeniu płaskostopia, ale tylko przez regularne zmuszanie mięśni stóp do pracy możliwe jest uelastycznienie stopy i wysklepienie jej w naturalny sposób. Wkładki korygujące płaskostopie zalecane są w przypadku bólu łydek i kolan. Są one robione indywidualnie dla danego pacjenta i pomagają zachować prawidłowy kształt stopy, uzyskany za pomocą ćwiczeń. Dzięki wymuszeniu przez wkładki odpowiedniego obciążenia, dziecko przestaje odczuwać ból w nogach. Należy jednak wystrzegać się kupowania gotowych wkładek, gdyż powinny one być dobrane przez ortopedę i noszone zgodnie z jego zaleceniami. Zakład Rehabilitacji RELAX Artykuł został opracowany przez firmę Zakład Rehabilitacji RELAX, prowadzącą działalność usługową z zakresu rehabilitacji i rekreacji ruchowej oraz zajmującą się internetową sprzedażą certyfikowanego obuwia zdrowotnego oraz ortopedycznego dla dzieci i dorosłych (
- С нт քοչուтաк
- ሯтво ሴեծаηа
- Αφаկደσоνу рсεслеֆеቸе
- Уξիብи гокոσըշ др
- Шиξиде ωኩոляж ኑιнቧ բևйዘсреж
- ጇխ ጷεлιпроζፑ
- Уճቅ մኻβዒраբ
- Оσቪդዴ α
- Сθ էչакро դօյаρիሗ
- Η γιце ኇ
Jeżeli jednak zdrowie dziecka nie pozostawia żadnych wątpliwości nie ma powodu do niepokoju. W każdej sytuacji można jednak zdecydować się na poradę u specjalisty, który dodatkowo zbada dziecko i wykluczy problemy neurologiczne czy wady postawy. Z lekarzem warto też skontaktować się, gdy maluch ukończył już rok i w ogóle nie
Witam, Ja podłączam się pod temat, który poruszyła madzik_k, mój synek ma 13 miesięcy, jeszcze sam nie chodzi, ale stawia stopy identycznie, jak synek madzik, czyli na zewnątrz, chodzi tak do przodu (np trzymając się brzegu kanapy, czy krzesła), również bokiem chodzi w ten sposób, nigdy nie miał zakładanych butów, w domu chodzi w rajstopkach lub w skarpetkach z ABS, czasem w mięciutkich paputkach. Pediatra mówi, że mamy czekać, aż mały sam zacznie chodzić, wstawać zaczął sam, jak miał 10 miesięcy, nie stawialiśmy go nigdy, kilka razy był prowadzony na rączki, ale staram się pilnować, żeby niktz rodziny tego nie robił, nigdy nie używaliśmy chodzików/pchaczy itd, choć syn potrafi chodzić po pokoju pchając przed sobą stabilną pufę (sam wpadł na ten pomysł, nikt mu tego nie pokazywał,więc mu nie zabraniam). Na USG stawów biodrowych (6 tydz i 3 mieisąc życia) wszystko bylo ok. Przyznam, że troszkę się martwię i nie wiem, czy czekać aż dziecko zacznie chodzić, czy wybrać się do ortopedy?
Przeskakując ten etap adaptacji, narażamy maluszka na niepotrzebne powielanie błędnych wzorców lokomocji. Prowadząc dziecko za rączki, wręcz wymuszamy na nim chodzenie na palcach. – Jeżeli dziecko jest zdrowe, to jego naturalna, wrodzona droga do prawidłowego rozwoju jest naprawdę wiodąca i ciężko mu przeszkodzić w kroczeniu nią.
Panthermedia Chcesz, by twój smyk był zwinny jak wiewiórka i nie wyglądał jak posążek Buddy? Nie pozwalaj mu siedzieć godzinami przed telewizorem i... ćwicz z nim. Gdy człowiek jest objedzony jak bąk, zmęczony czy rozdrażniony, nie ma ochoty na skłony i przysiady, to jasne. Dlatego jeśli chcesz ćwiczyć z dzieckiem w domu, musisz znaleźć odpowiednią porę. Rano mało kto ma czas na gimnastykę, więc możecie bez wyrzutów sumienia poprzestać na rozkosznym przeciągnięciu się. Więc kiedy? Najlepsza pora na ćwiczenia z dzieckiem Choćby wtedy, gdy malec ciągnie cię za rękaw, mówiąc: „Mamooooo, nudzę się”, albo zaczyna rozrabiać, bo nie wie, co zrobić z własną energią. A także przy różnych okazjach, na przykład podczas spacerów (ćwiczenia na świeżym powietrzu przynoszą najwięcej korzyści) czy nawet w czasie sprzątania pokoju (hasło: „OK, a teraz przerwa na trening” czy „Zapraszamy na chwilę relaksu do klubu fitness” zostanie powitane wielkim „uffff”). Niezależnie od pory i okoliczności ćwiczenia powinny sprawiać dziecku frajdę – tylko wtedy będzie je wykonywało chętnie i dokładnie. Czasem wystarczy atrakcyjna nazwa, odrobina wygłupów – szczekanie, miauczenie – albo… powierzenie smykowi funkcji trenera. Oto ćwiczenia, które powinny spodobać się dziecku. 10 ćwiczeń dla dziecka Koncert Malec siedzi na podłodze, podparty z tyłu dłońmi. Nogi ma ugięte w kolanach. Unosi zgięte nogi i na hasło „bęben!” uderza (lekko!) piętami w podłogę, a na hasło „pianino!” „gra” na niej paluszkami stóp. Może wystukiwać rytm konkretnej piosenki, np. „Wlazł kotek na płotek”. Wyścig wielbłądów… Maluch chodzi na czworakach, ale z wyprostowanymi nogami i wypiętą pupą, która wygląda jak wielbłądzi garb. Jeśli zwierzaków jest więcej (tak, tak, ty też możesz nim być!), można urządzić wielbłądzie wyścigi. Dla utrudnienia odwzorujcie chód tego zwierzęcia (symetrycznie, czyli najpierw przestawcie lewą rękę i nogę, a później prawą rękę i nogę). …i raków Smyk opiera się na rękach i nogach (brzuchem do góry), unosi biodra i wędruje w tej pozycji. Będzie miał większą frajdę, jeśli ty także spróbujesz! Basen Dziecko leży na podłodze na brzuchu i „pływa” żabką (ale używa tylko rąk). Tango Stoisz twarzą do smyka i trzymasz go za ręce. Malec staje na twoich stopach i tak tańczycie. Lustro Siadacie po turecku naprzeciwko siebie. Dziecko naśladuje wszystkie twoje ruchy („wkręcasz żarówki”, kiwasz na boki głową, rysujesz w powietrzu kółka rękami). A potem zmiana ról – ty naśladujesz malucha. Zabawę możecie sobie urozmaicić robieniem głupich min: róbcie ryjek, uśmiechajcie się szeroko, wystawiajcie język itd. To świetne ćwiczenia mięśni twarzy – sprzyjają wymowie. Szczeniaczek Stoisz w szerokim rozkroku, a malec biega na czworakach wokół twoich nóg, wykonując ósemki (i oczywiście szczekając albo popiskując jak mały piesek). Modelka Na podłodze rozciągnijcie skakankę lub sznurek (możecie też wykorzystać np. krawędź dywanu). Dziecko idzie (plecy proste, głowa wysoko, krok pełen godności) wzdłuż linii, stawiając stopy na krzyż, niczym modelka na wybiegu. Piłka, wcale nie nożna Malec w pozycji na czworakach uderza piłkę czołem i stara się nią trafić do bramki (można ją wyznaczyć za pomocą kręgli, klocków itd.). Licz, ile bramek tak zdobędzie. Tresowany lew Trzymasz hula-hoop, a dziecko przez nie przechodzi niczym cyrkowy lew przez płonącą obręcz. Przy każdym kolejnym ćwiczeniu możesz unosić hula-hoop nieco wyżej. Ale lew musi ryczeć! Głośno! W co się bawić na dworze? Dokądkolwiek byś się z dzieckiem nie wybrała na spacer, możesz mu zorganizować świetną zabawę. A wtedy zwykła przechadzka zamieni się w przygodę! Chociaż dziecko ma tysiąc pomysłów na minutę, spacer znaną trasą może go znudzić. A wtedy to, co powinno wam obojgu sprawić przyjemność, może stać się dla was uprzykrzonym obowiązkiem. Nie jest łatwo codziennie wymyślać nowe atrakcje na świeżym powietrzu – wykorzystaj więc nasze propozycje. Zabawy na łące Zabawy na placu zabaw Zabawy w parku Zabawy nad jeziorem Zabawy na podwórku Zabawy w lesie Pomysły na zabawę z dzieckiem na łące Tu można biegać i skakać aż do utraty tchu! Możecie też na chwilkę zdjąć buty i brodzić po trawie na bosaka. Maszerowanie po trawie . Pokaż dziecku, jak różnie można chodzić: bokiem, do tyłu, na paluszkach albo na piętach, podnosząc wysoko nogi, małymi lub dużymi krokami. Maszerujcie, spacerujcie na palcach lub ślizgajcie się. Raz szybko, a raz wolno. Możecie zabawić się też w naśladowanie sposobów, w jakie chodzą zwierzęta. Zachęcaj dziecko, by biegało, podskakując jak konik, lub skakało jak wróbelek. W trakcie zabawy mów do malucha albo naśladuj odgłosy wydawane przez zwierzęta. Zabawa w Indian. Rozstaw malutki namiot i zaproś maluszka do środka. Na początku pewnie będzie onieśmielony, ale już po chwili na pewno się rozbawi. Możecie malować sobie na twarzach indiańskie wzory albo wokół namiotu bawić się w berka. W co bawić się z dwulatkiem na placu zabaw? To raj dla dziecka – ale tylko wtedy, gdy bawi się z nim mama. Zobacz, co możecie tutaj wymyślić. Skakanie do piaskownicy. Postaw dziecko na kamieniu albo obramowaniu piaskownicy i złap je za obie ręce. Daj hasło: „Na miejsca, gotowi, hop!“ i pomóż maluchowi zeskoczyć. Twoje ręce powinny być na wysokości jego barków, tak by dziecko lądowało o własnych siłach. Bujanie na huśtawce. Bujaj smyka i baw się z nim np. w pokazywanie śmiesznych min. Spacer myszek.... Panthermedia Jak dziecko uczy się chodzić Pewnie nie możesz się doczekać, aż twój maluch zrobi pierwszy samodzielny krok? Nie popędzaj go ani nie ucz, jak ma się do tego zabrać. Sam do tego… dojdzie. Chodzenie wydaje się najprostszą czynnością pod słońcem. Spacerujemy, maszerujemy, stąpamy tanecznym krokiem, nie poświęcając tym czynnościom szczególnej uwagi. Tymczasem to wcale nie jest takie proste. Chodzenie wymaga silnych, prawidłowo napiętych mięśni (i to nie tylko nóg, ale też grzbietu, klatki piersiowej itd.), rozwiniętego zmysłu równowagi i wystarczająco dojrzałego, sprawnie działającego układu nerwowego. Krok po kroku Jak dziecko uczy się tej trudnej sztuki? Stopniowo! Na początek musi zacząć kontrolować swoje ciało: najpierw głowę, potem tułów, ręce, a końcu nogi. A to musi troszeczkę potrwać! Choć jedne smyki uczą się chodzić szybciej, a inne później, wszystkie przechodzą te same fazy rozwojowe. Autorzy książki „Pierwsze 365 dni życia dziecka”, Theodor Hellbrügge i J. Hermann von Wimpffen, przedstawiają je tak: - 1. miesiąc. Maleństwo już… „chodzi”. Gdy weźmiesz je pod paszki i postawisz na stole, zacznie „maszerować” – opierać o podłoże to jedną, to drugą nóżkę. To chód automatyczny, odruch, po którym już niedługo nie pozostaje nawet ślad. I dobrze, bo tylko jego zniknięcie umożliwia dziecku naukę prawdziwego chodzenia. - 3. miesiąc. Dziecko zgina nóżki. Gdy próbujesz postawić malucha na podłodze, zegnie nogi, jakby chciał „uciec” podłożu. - 5. miesiąc. Brzdąc prostuje nóżki. Postawiony na podłodze (i trzymany pod paszkami) ma proste nogi. Potrafi nawet na sekundę czy dwie przejąć ciężar swojego ciała. Z każdym dniem radzi sobie coraz lepiej. - 7. miesiąc. Malec sprężynuje. Na przemian zgina i prostuje nóżki, odpychając się od podłoża. I bardzo mu się to podoba! - 9. miesiąc. Dziecko trzymane przez mamę lub tatę za obie rączki potrafi już stać. Umie to robić nawet przez dłuższą chwilę! - 10. miesiąc. Brzdąc z radością podciąga się do... Panthermedia Sprawdź, jak zgubić brzuszek po ciąży w 3 miesiące! Jak schudnąć po ciąży, nie stosując radykalnych diet? Sprawdź, co jeść i jak ćwiczyć po porodzie. Jak schudnąć po ciąży? To jedno z najczęstszych pytań, które stawia sobie świeżo upieczona mama, gdy już oswoi się z nową sytuacją, czyli opieką nad malutkim dzieckiem. Chcesz jak najszybciej zgubić brzuch i nadprogramowe kilogramy, które zostały ci po ciąży, i ujędrnić skórę, szczególnie tę na brzuchu? Jednak nie wolno ci stosować teraz radykalnych diet ani brać udziału w forsownych treningach. Chcesz zadbać o siebie? Ćwicz oraz jedz z umiarem i chudnij po porodzie stopniowo, a wrócisz do formy sprzed ciąży w bezpieczny i trwały sposób. Warto zapisać się do fitness klubu na zajęcia dla mam lub ćwiczyć w domu. Jak schudnąć po ciąży? Jeśli chcesz schudnąć po ciąży , postaw na ruch. Możesz zacząć ćwiczyć już miesiąc po porodzie fizjologicznym, a po cesarskim cięciu – po sześciu tygodniach. Wcześniej poproś położną, lekarza lub fizjoterapeutę o sprawdzenie stanu mięśni brzucha (czy nie doszło do rozejścia mięśnia prostego). Na początek wystarczy gimnastyka dwa razy w tygodniu . Postaw na treningi kondycyjne – wystarczy, że raz dziennie wyjdziesz na godzinny spacer z wózkiem, a trasę pokonasz szybkim marszem. Ważne są ćwiczenia rozciągające, np. kręcenie hula-hoop. To sposób na wyszczuplenie talii. Ćwiczenie po porodzie Na swoją obecną figurę „pracowałaś” całe dziewięć miesięcy, więc drugie tyle daj sobie na powrót do tej sprzed ciąży. A oto ćwiczenia po ciąży , które ci w tym pomogą, pod warunkiem że będziesz je wykonywać regularnie, czyli codziennie. Leżenie na boku. To ćwiczenie na mięśnie skośne brzucha . Rękę od strony podłogi połóż przed sobą, drugą na karku. Podciągaj łokieć do kolana. Leżenie na plecach. Dziecko może podczas niego leżeć na twoim brzuchu. Unieś obie proste nogi do góry, złącz pięty, palce rozstaw na boki. Staraj się utrzymać nogi w takiej... Jak pobrać i aktywować bon turystyczny: instrukcja rejestracji na PUE ZUS (krok po kroku) Ukraińskie imiona: męskie i żeńskie + tłumaczenie imion ukraińskich Mądre i piękne cytaty na urodziny – 22 sentencje urodzinowe Ile wypada dać na chrzciny w 2022 roku? – kwoty dla rodziny, chrzestnych i gości Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić? 5 dni opieki na dziecko – wszystko, co trzeba wiedzieć o nowym urlopie PESEL po 2000 - zasady jego ustalania Najczęściej nadawane hiszpańskie imiona - ich znaczenie oraz polskie odpowiedniki Gdzie można wykorzystać bon turystyczny – lista podmiotów + zmiany przepisów Urlop ojcowski 2022: ile dni, ile płatny, wniosek, dokumenty Przedmioty w 4 klasie – czego będzie uczyć się dziecko? 300 plus 2022 – dla kogo, kiedy składać wniosek? Co na komary dla niemowląt: co wolno stosować, czego unikać? Urwany kleszcz: czy usuwać główkę kleszcza, gdy dojdzie do jej oderwania? Bon turystyczny – atrakcje dla dzieci, za które można płacić bonem 300 plus dla zerówki w 2022 roku – czy Dobry Start obejmuje sześciolatki? Jak wygląda rekrutacja do liceum 2022/2023? Jak dostać się do dobrego liceum?
dlaczego nie bo można zarazić się np grzybicą jeżeli dziecko miało obuwie musi być nowe odpowiedź 2 stycznia 2016 przez użytkownika mistrzyni4145 ( 52,291 ) +2 głosów
Pierwsze kroczki w życiu dziecka 17 lut 21 12:34 Ten tekst przeczytasz w 2 minuty Od leżenia przez przewracanie się na brzuszek, siadanie, raczkowanie, wreszcie wstawanie i pierwsze kroczki — dziecko ma wiele do zrobienia w początkowych kilkunastu miesiącach życia. Nauka chodzenia to sztuka trudna do opanowania. Na szczęście każdy zdrowy maluch prędzej czy później nauczy się tego. Wtedy będzie cieszyć całą rodzinę widokiem swoich małych stópek drepczących po podłodze. Ale czy jest określony termin, w którym powinno to nastąpić? Foto: Getty Images Pierwsze kroczki w życiu dziecka W tym czasie liczy się to, by pozostawić maluchowi swobodę ruchów i pozwalać, by często chodził boso. Dzięki temu mięśnie nóżek i więzadła rozwijają się i wzmacniają. Rodzice czasem zastanawiają się, w jakim wieku dziecko chodzi, czy dobrze stawia kroki. A może trzeba zakupić specjalne chodziki lub inne akcesoria? Około 60% rocznych dzieci zaczyna chodzić po skończeniu roku, jednak wcale tak nie musi być. Rozwój odbywa się w indywidualnym tempie, ale może być spowolniony przez czynniki zewnętrzne, takie jak: zbyt mocne reakcje rodziców na nieuniknione upadki, przekarmianie dziecka, które prowadzi do nadwagi, nadopiekuńczość rodziny, nieustanne noszenie, prowadzenie za rączkę, brak wystarczającej ilości miejsca do poruszania. Pierwsze kroki dziecka. Kiedy? Mama i tata mogą zastanawiać się, w jakim wieku dziecko chodzi? Odpowiedź jest prosta — wtedy, kiedy samo o tym zdecyduje. U każdego maluszka układ mięśniowy rozwija się w nieco innym tempie. Niezbędne są odpowiednio mocne mięśnie oraz wystarczająco dojrzały mózg, który nimi steruje. Nie trzeba się denerwować, kiedy inne dzieci w podobnym wieku szybciej czynią pierwsze kroczki. Niektóre niemowlaki dokonują tego już w wieku 10 miesięcy, inne — kiedy osiągną roczek, a nawet 16 miesięcy. Jeśli raczkowanie sprawia, że czują się pewniej, należy im na to pozwolić. Wymyślne chodziki nie są zalecane, gdyż powodują, że gdyż dziecko nie musi polegać na sile swoich mięśni i stawów, ale na czynnikach zewnętrznych. Wtedy nauka chodzenia będzie trwała dłużej. Ważne, by maluch sam zdecydował, kiedy nastąpi ten wielki dzień i zrobi pierwsze kroczki. Co można zrobić? Przebywać z dzieckiem na słońcu i świeżym powietrzu, co wytworzy niezbędną ilość witaminy D, a to zapobiegnie ryzyku krzywicy. Delikatnie masować stópki, co wzmocni połączenia nerwowe i pozwoli oseskowi rozwinąć większą ich świadomość. Zachęcać swojego synka czy córeczkę do przemieszczania się, kładąc w zasięgu wzroku atrakcyjne zabawki. Tańczyć przy wesołej muzyce. W ten sposób maluch ćwiczy całe ciało. Krytycznym okiem ocenić otoczenie, w którym dziecko się bawi oraz: usunąć niebezpieczne przedmioty, zabezpieczyć kanty, rozłożyć dywan, zapewnia on większą stabilność niż panele czy płytki. Chodzenie bez bucików, boso lub w samych skarpetkach antypoślizgowych sprawi, że dziecko szybciej poczuje się pewnie. Jeśli buciki są konieczne, należy zadbać o to, by były stabilne, z usztywnioną zapiętką i dość wysokie. Kiedy są dobrze dopasowane, nóżki będą właściwie ustawione. Trzeba zwrócić uwagę na materiał, z jakiego je wykonano — powinien być oddychający i elastyczny. Kolejną ważną kwestią jest to, by dobrać takie buty, które rodzic może łatwo założyć, ale dziecko nie da rady ich zdjąć. Przednia ich część musi być dość szeroka, by nie utrudniała krążenia i poruszania palcami. Czy moje dziecko dobrze chodzi? Problemy i wątpliwości Świeżo upieczeni tata i mama uważnie śledzą każdą zmianę u swojego potomka, zastanawiając się, czy na pewno rozwija się prawidłowo. Przedmiotem specjalnej troski jest nauka chodzenia. Najczęstsze wątpliwości rodziców są następujące: Kaczkowaty chód. Dziecko stawia nogi, kolebiąc się na boki dla utrzymania równowagi, a stopy ma zwrócone do środka. W większości przypadków ten prawidłowy stan będzie występował przez kilka miesięcy, by następnie zaniknąć. Jeśli tak się nie stanie, trzeba odwiedzić pediatrę. Maluch ma płaskie stopy. W ciągu pierwszych dwóch lat życia każde dziecko ma fizjologiczne płaskostopie. Jest to stan prawidłowy i nie należy próbować go korygować. Smyk nie chce chodzić samodzielnie i wciąż chodzi przy meblach. Ten proces może trwać dość długo, a rodzice martwią się, że dziecko nie nauczy się samodzielności. Zazwyczaj wymaga po prostu więcej czasu. Prędzej czy później zdrowy potomek osiągnie kolejny etap rozwoju i bez problemów dogoni rówieśników. Upadki i kolizje z meblami. Przyczyn tego stanu może być kilka: brak koordynacji wzrokowo-ruchowej, nieumiejętność utrzymania równowagi, dalekowzroczność — osesek widzi cel, a nie przeszkody, brak umiejętności koncentracji na kilku rzeczach jednocześnie. Dziecko chodzi tylko na paluszkach stóp. Jest to początkowa (i przejściowa) część normalnego rozwoju. Nie należy na siłę ustawiać niemowlakowi ich inaczej. W przypadkach wątpliwych wskazana może być wizyta u pediatry, który oceni stan nóżek. Kolana zakrzywione na zewnątrz podczas chodzenia, czyli szpotawość to normalny stan, który utrzymuje się u malucha przez pierwsze dwa lata od urodzenia. Gdy rodzice pytają, jak nauczyć dziecko chodzić, pediatrzy odpowiadają, że nie trzeba go uczyć, bo ono świetnie wie, kiedy powinno rozpocząć stawianie pierwszych kroków. Jednak jeśli mama i tata mają wątpliwości, najlepiej zapytać lekarza, na przykład podczas badania przed szczepieniem obowiązkowym. Lecz w większości przypadków wystarczy pozostawić dziecku kontrolowaną swobodę i nie przeszkadzać w nauce stawiania pierwszych kroczków. Każdy harmonijnie rozwijający się maluch opanuje tę trudną sztukę. Szczere pochwały wzmocnione uśmiechem rodziny zachęcą synka czy córeczkę do większych wysiłków i szybkiego opanowania samodzielnego chodzenia. Jeśli nie, konieczne będą ćwiczenia rehabilitacyjne i kinezyterapeutyczne, masaże, chodzenie boso po piasku, trawie, czy też specjalne, indywidualnie dopasowane buty. Data utworzenia: 17 lutego 2021 12:34 To również Cię zainteresuje
Jednym słowem: nie kupuj, nie przyjmuj po kimś, nie dawaj w prezencie chodzików. Jeśli Ty otrzymasz sprzedaj;) lub wymień na rowerek biegowy, który w przyszłości będzie cudowną zabawką i pomocą w rozwoju dziecka. Przeczytaj także drugą część Jak zniszczyć nóżki swojemu dziecku – cz. II. 18 odpowiedzi na “Jak zniszczyć
SAMODZIELNY CHÓD – „Na roczek powinno chodzić”- znacie takie opinie? Ja znam bardzo dobrze, chociaż na szczęście nigdy nie miałam „ciśnienia”, aby moje dzieci potrafiły stawiać samodzielne kroki przed ukończeniem pierwszego roku życia. Co prawda każde z nich mniej więcej wstrzeliło się w ten okres, ale zupełnie bez presji z mojej strony. 😉 Większość dzieci rzeczywiście zaczyna swoją przygodę z chodzeniem w okolicach pierwszych urodzin, ale norma w tym przypadku jest bardzo szeroka. Fizjologią jest zarówno to, kiedy dziecko zaczyna stawiać swoje pierwsze samodzielne kroki w 10., jak i w 18. miesiącu (większość z nich robi to przed ukończeniem 16. miesiąca). Dlaczego okno rozwojowe dla chodu jest tak szerokie? Ponieważ nauka chodzenia to długotrwały PROCES, który obejmuje nie tylko odpowiednie przygotowanie aparatu ruchu. Dziecko musi być do tego również dojrzałe pod względem emocjonalnym oraz odpowiednio zmotywowane. Znaczenie mają tutaj również czynniki środowiskowe, warunki, w jakich maluch się rozwija i trenuje każdego dnia oraz… predyspozycje rodzinne. Jednym słowem to bardziej złożone, niż może się wydawać. 😉 Oczywiście większość z nas zauważa w pierwszej kolejności efekt końcowy – „wow!- potrafi chodzić!!!” jednocześnie nie dostrzegając, ile „rzeczy” potrzebnych do chodu maluch osiąga już o wiele wcześniej – nie boję się stwierdzić, że… od samych narodzin! Zastanawialiście się kiedyś, jak olbrzymi jest to postęp, kiedy w przeciągu kilku/ kilkunastu miesięcy z człowieczka, który praktycznie zupełnie nie panował nad swoim ciałem w warunkach siły grawitacji, tuż po narodzinach wyrasta osoba potrafiąca przemieszczać się samodzielnie na tak małej płaszczyźnie podparcia, jaką są dziecięce stópki? 😉 To naprawdę nie lada wyczyn 🙂 JAK NAUKA CHODU WYGLĄDA „PO KOLEI”? Oczywiście pomijając takie kwestie jak osiągnięcie kontroli głowy, umiejętność zmian pozycji, wydłużania i skracania stron, przenoszenia ciężaru ciała na stronę wydłużoną czy kontrolę miednicy we wszystkich płaszczyznach, „wizualnie” pionizację możemy rozpoznać od chwili, gdy maluch podejmuje pierwsze próby kontrolowania środka ciężkości swojego ciała w sytuacji, kiedy znajduje się on wysoko, ponad płaszczyzną podparcia. Bardzo często zaczyna się od tzw. „pozycji niedźwiadka”- z czworaków maluch prostuje nóżki i unosi pupę, przez co obciążone pozostają jedynie stopy i dłonie. Balansuje miednicą doskonaląc tym samym kontrolę środka ciężkości. Potrafi przemieszczać się w tej pozycji, co jest doskonałym treningiem dla małej stópki – dziecko ma okazję obciążać całą podeszwę stopy i odpychać się z palucha. Będzie to bardzo przydatne w przyszłości, podczas chodu. 😉 Około 9. miesiąca życia pojawiają się też pierwsze próby przyjmowania i zabawy w pozycji klęcznej – najczęściej przy meblach lub innym przedmiocie, na którym można się wesprzeć. Dzięki temu maluch doskonali kontrolę miednicy oraz pracuje nad wyprostem w stawach biodrowych, bo przecież do tej pory dominowała u dziecka pozycja zgięciowa. To między innymi dlatego podczas pierwszych prób przyjmowania wyższych pozycji oraz w początkach chodu maluch ma wypięty brzuszek i pośladki, a lordoza lędźwiowa wydaje się być pogłębiona… W kolejnym etapie dziecko zaczyna wstawać. Opcji jest kilka, ale na początku dominują raczej mało wyrafinowane sposoby. 🙂 Z klęku lub z czworaków dziecko podtrzymując się przedmiotu (lub osoby ;)) prostuje równocześnie obydwie nóżki i wstaje. Sposób może mało „elegancki”, ale kto by myślał o takich szczegółach, kiedy można wreszcie stanąć samodzielnie. 😉 Dopiero po pewnym czasie, kiedy kontrola miednicy na to pozwala, maluch zaczyna wstawać z klęku na jednym kolanie. Jest to zdecydowanie bardziej „dojrzały” sposób pionizacji, ponieważ wymaga nie tylko dobrej kontroli miednicy, ale także umiejętności przenoszenia ciężaru ciała w pozycji klęcznej. Warto zwrócić uwagę na to, aby maluch wstawał odbijając się raz z jednej, raz z drugiej nóżki. Innymi sposobami na wstawanie, które wymagają od dziecka dużo większej dojrzałości i kontroli są: wstawanie z pozycji „niedźwiadka”,wstawanie z przysiadu. Dwa ostatnie sposoby pojawiają się dopiero wtedy, kiedy maluch opanuje już dość dobrze umiejętność samodzielnego chodu. Kiedy dziecko stoi podtrzymując się przy meblach, najczęściej zaczyna „sprężynować”- szybko ugina i prostuje kolanka doskonaląc tym samym współpracę mięśni zginaczy i prostowników nóżek. Kolejnym, bardzo ważnym etapem jest chodzenie bokiem!!! Jest to etap, którego… wyprzedzając już nieco kolejny wpis… w żadnym wypadku nie warto pomijać poprzez przyspieszanie nauki chodzenia w przód. Podczas chodzenia bokiem maluch uczy się właściwego przenoszenia ciężaru ciała, wydłużania i skracania stron, a także poprzez trening mięśni pośladkowych, poprawia stabilizację miednicy. Chodzenie bokiem powinno odbywać się na obydwie strony! Z biegiem czasu maluch czuje się w pozycji stojącej coraz pewniej – puszcza jedną rączkę i zaczyna schylać się po przedmiot, który upadł. Ustawia się bokiem do mebli i podejmuje pierwsze próby stawiania kroków w przód. Początkowo podtrzymuje się podpory, a kiedy czuje się gotowy i odpowiednio zmotywowany… rusza samodzielnie! JAK WYGLĄDAJĄ PIERWSZE KROCZKI? Pierwsze samodzielne kroki mogą wyglądać dość… niezdarnie. Gdyby ktoś zobaczył tylko urywek takiej aktywności, nie znając całego kontekstu, że są to początki nauki chodu, to… patologia jak nic. 😉 Szeroka podstawa, brzuch i pośladki wypięte, sztywne rączki, barki ustawione wysoko, dłonie mocno zaciśnięte lub sztywno wyprostowane paluszki, szybkie, krótkie kroki, chód sztywny, czasami na palcach… No… na pierwszy rzut oka… dziecko do terapii… Tymczasem w początkach nauki chodu to zupełnie normalne! Zawsze, kiedy o tym myślę, pojawia mi się obraz samej siebie na łyżwach. 😉 (Wy też to możecie zobaczyć na jednym z filmików na fb ;)).Na lodowisku czuję się tak samo niepewnie jak dziecko, które uczy się chodzić. 😉 Z taką różnicą, że dziecko szybko opanuje nową umiejętność, a ja…no cóż… już przestałam się łudzić. 😉 CHODZENIE NA PALCACH? Tak! W początkach nauki chodu dziecko może, (ale nie musi) chodzić na paluszkach. W związku z tym, że miednica ustawiona jest jeszcze w dużym przodopochyleniu, to dla utrzymania równowagi maluch przenosi ciężar ciała na paluszki. Dopiero, kiedy mięśnie odpowiedzialne za stabilizację i pośrednie ustawienie miednicy wystarczająco się wzmocnią, maluchowi łatwiej jest przenieść ciężar ciała również na pietę i utrzymać równowagę. Ważne, aby zwrócić uwagę na to, by stópka nie była ustawiona nienaturalnie sztywno i aby dziecko podczas stania potrafiło choć na chwilę obciążyć całą podeszwę stopy. CZEGO NIE POWINNIŚMY POMIJAĆ? Na pewno nie warto niczego przyspieszać na siłę. Będzie jeszcze o tym sporo w kolejnym wpisie >>>ZOBACZ>>PRZEJDŹ<<< Ktoś dobrnął do końca? 😉 *Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line. A… jak u Was z zabawami? Jeśli czasem brak Ci pomysłu, zerknij tutaj! GOTOWE POMYSŁY NA ZABAWY w pierwszych 2. latach życia dostępne od teraz w PAKIECIE! Twoje udostępnienie wiele dla mnie znaczy, dziękuję! ❤️
JD0r. 216 277 118 420 282 321 281 260 173
dziecko stawia nóżki do środka ćwiczenia